środa, 23 grudnia 2015

,,Chcę pomóc"

Udało się przed świętami Bożego Narodzenia pobłogosławić innych. Przedświąteczna akcja pod tytułem ,,Chcę pomóc" w Chrześcijańskim Przedszkolu, Szkole i Gimnazjum SAMUEL zakończona.
Zebrano bardzo dużo rzeczy (ubrania, kosmetyki, chemia, produkty spożywcze, zabawki) i pieniądze na zapłacenie rachunków.
Część rzeczy została już przekazana, potrzebującej rodzinie z Garwolina w niedzielny wieczór, druga cześć zostanie przekazana w Wigilijny poranek.
Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim darczyńcom. Chwała Bogu.

Monika




wtorek, 22 grudnia 2015

Spotkanie świąteczne z refleksjami, świadectwami i dobrym jedzeniem

W sobotę 19 grudnia spotkaliśmy się wraz z zaproszonymi gośćmi na świątecznym spotkaniu, aby mieć ze sobą społeczność jako ludzie wierzący i wspominać wydarzenia związane ze obchodzonymi niebawem Świętami Bożego Narodzenia. Po odśpiewaniu kilku kolęd i modlitwie zasiedliśmy do stołu wigilijnego, aby dzielić się różnymi refleksjami, świadectwami oraz aby próbować potraw przygotowanych na tę okazję. Mogliśmy w świątecznej atmosferze rozmawiać, jeść, wspominać o tym, jak dobry dla ludzi jest Bóg.
To właśnie urodziny Jezusa Chrystusa obchodzimy w Święta Bożego Narodzenia. To Jemu zawdzięczamy dziś wszystko, co mamy. Przecież Bogu zawdzięczamy życie w ogóle. Towarzyszyła nam tego wieczoru refleksja dotycząca tego, że dziś niewielu ludzi podczas Świąt skupionych jest na Jezusie Chrystusie, że często w zamęcie obowiązków i przygotowań do spotkań rodzinnych i innych uroczystości gubimy prawdziwy sens Świąt. W tym okresie wielu ludzi nastawionych jest na zysk finansowy. W sklepach i telewizji widzimy wiele pięknych przedmiotów i obrazów związanych ze Świętami. Wiele osób myśli o prezentach lub innych sprawach ważnych w bieżącym czasie. Jednak to przecież czas, który powinien być poświęcony przede wszystkim na rozpamiętywanie urodzin i dokonań Jezusa Chrystusa. On przyszedł na świat w bardzo trudnych okolicznościach i życie swoje całkowicie poświęcił dla ludzi, którzy nawet, kiedy jeszcze żył, nie rozumieli go, a wielu wręcz go prześladowało, choć przecież nie uczynił nic złego. W końcu został zabity, ale Jego śmierć nie była porażką, a okazała się zwycięstwem, bo dziś przez wiarę w Jego osobę mamy nadzieję na wieczne życie. Warto w tym czasie szczególnie zwrócić uwagę na to KIM BYŁ JEZUS i KIM DZIŚ JEST DLA MNIE.
Odpowiedź na te pytania na zawsze mogą zmienić nasze życie!!!

Jako Społeczność Chrześcijańska w Garwolinie życzymy wszystkim błogosławionego i spokojnego czasu podczas tych Świąt Bożego Narodzenia.
Arek







czwartek, 17 grudnia 2015

Błogosławioną rzeczą jest dawać


Zgodnie z tą myślą w Chrześcijańskim Przedszkolu, Szkole i Gimnazjum Samuel w Warszawie cały tydzień jest organizowana przedświąteczna zbiórka oraz kiermasz zrobionych przez dzieci i rodziców różnych słodkości dla potrzebującej rodziny z Garwolina.

Monika





wtorek, 15 grudnia 2015

Zapraszamy na spotkanie świąteczne

Piotr Stępniak w Garwolinie

"Nikt nie był w stanie zmienić mojego życia, żaden terapeuta, żaden psycholog, żadna kara, żadna kula, która przeszywała moje ciało. Sam tyle razy próbowałem się zabić" -mówił Piotr Stępniak w Garwolinie. Jedynie Jezus nie tylko był w stanie zmienić jego życie, ale to po prostu zrobił. Piotr i jego ekipa przyjechali do Garwolina na zaproszenie naszego lidera Arka. Spotkanie zostało zorganizowane w sobotę, 5 grudnia, w Sali Konferencyjnej Miejskiej Pływalni "Garwolanka".
 Piotr opowiedział o sobie. O tym, jak jego szczęśliwe dzieciństwo zmieniło się w koszmar, jak stał się przestępcą i jak Jezus uwolnił go od dawnego życia. Również Gosia opowiedziała o swoim życiu, przepełnionym od dzieciństwa, alkoholem, przemocą i zranieniami. Chciała się zabić, ale Jezus nie tylko ją powstrzymał, ale też zmienił całkowicie jej dotychczasowe życie. Oboje przestrzegali zgromadzonych przed wejściem na drogę, którą oni kroczyli, i z której im udało się wrócić. Przekonywali, że narkotyki, dopalacze, czy alkohol nie prowadzą do niczego dobrego. Mówili o tym, że jest nadzieja i możliwość wydostania się z najgorszego dna. Podkreślali, że im pomógł Bóg, który zmienił ich życie, uwolnił od uzależnień i problemów, z którymi się borykali.
Spotkanie zostało urozmaicone piosenkami napisanymi przez Gosię lub przez więźniów. Zakończyło się poczęstunkiem i wspólnymi rozmowami. 

środa, 2 grudnia 2015

Spotkanie z Piotrem Stępniakiem

Piotr Stępniak był groźnym bandytą. Kierował grupą przestępczą. Handlował bronią i narkotykami. Sprzedawał kobiety do domów publicznych. Kradł, napadał, bił, wymuszał haracze i spłaty długów. Brał udział w więziennych buntach i wojnach gangów. Niejednokrotnie był o włos od śmierci. W świecie przestępczym był znany pod pseudonimem Gepard. W zakładzie poprawczym spędził 4 lata, a w więzieniu 24.
Teraz jest terapeutą uzależnień. Jeździ po szkołach, domach kultury, poprawczakach, zakładach karnych. Ewangelizuje i prowadzi spotkania, podczas których ostrzega młodzież przed drogą, którą on sam przeszedł. Stał się jednym z bohaterów głośnej serii „Byłem gangsterem”, prezentowanej w TVP.
Jak z bezwzględnego bandyty stał się dobrym człowiekiem, który pomaga innym? Na to pytanie będzie można usłyszeć odpowiedź w najbliższą sobotę, 5 grudnia. Spotkanie z Piotrem Stępniakiem i jego ekipą odbędzie się w Sali Konferencyjnej Pływalni Miejskiej „Garwolanka”, przy ulicy Olimpijskiej w Garwolinie. Początek o godzinie 16.00. Wstęp wolny.




 

piątek, 20 listopada 2015

Ewangelizacja w Garwolinie

Ewangelia Mateusza 22: 2,8,9
„Podobne jest Królestwo Boże do pewnego króla który sprawił wesele swemu synowi”
„Wtedy rzecze sługom swoim: Idźcie przeto na rozstajne drogi, a kogokolwiek spotkacie zaproście na wesele”

14 listopada 2015 roku razem z zespołem muzycznym misji Kerygma z Warszawy zorganizowaliśmy w Garwolinie koncert ewangelizacyjny. Na skwerku w centrum miasta zgromadziło się kilkanaście osób gotowych do głoszenia Ewangelii i zapraszania ludzi do nawiązania relacji z Bogiem. Chociaż już mamy listopad, pogoda tego dnia na szczęście nam dopisała, ponieważ nie padało, a nawet czasami zaświeciło słońce i robiło się pogodnie. Podczas gdy zespół muzyczny śpiewał pieśni chrześcijańskie, pozostali roznosili ludziom małe Nowe Testamenty i chrześcijańskie kalendarze, zapraszając do rozmowy o Bogu, udzielając informacji na temat spotkań Społeczności Chrześcijańskiej w Garwolinie. Wielu ludzi dziwiło się temu, że za darmo mogą otrzymać Pismo Święte, dopytywali się kim jesteśmy i dlaczego to robimy. Odbyliśmy kilka ciekawych rozmów z ludźmi, którzy mieli otwarte serca i szukali zmian dla swojego życia. Rozdaliśmy tego dnia kilkaset małych Biblii z zaproszeniami na spotkania. Zrobiliśmy to, do czego zachęcał Jezus swoich uczniów- zasialiśmy wśród ludzi Słowo Boże. Mogli oni je słyszeć podczas głoszenia, mogli je otrzymać w formie napisanej, a także osobiście porozmawiać na temat Boga. Efekty tych działań pozostawiamy Bogu, gdyż jak uczy nas Pismo Święte, to Bóg daje wzrost Swojemu Słowu i zależnie na jaką padnie glebę, taki wyda plon. My mieliśmy budujący czas i w modlitwie oczekujemy na Boże działanie i wzrost posianego Słowa, które we właściwym i wyznaczonym przez Boga czasie przyniesie owoce.

                                                                                                                                          Arek Kszczot   











piątek, 23 października 2015

O uwielbieniu

W jedną z ostatnich niedziel odwiedziło nas zaprzyjaźnione małżeństwo Ewy i Tadeusza Bieńkowskich. Tadeusz podzielił się słowem na temat uwielbienia Boga, nawet w trudnych sytuacjach.

A gdy im wiele razów zadali, wrzucili ich do więzienia i nakazali stróżowi więziennemu, aby ich bacznie strzegł.
Ten, otrzymawszy taki rozkaz, wtrącił ich do wewnętrznego lochu, a nogi ich zakuł w dyby.
A około północy Paweł i Sylas modlili się i śpiewem wielbili Boga, więźniowie zaś przysłuchiwali się im.
Nagle powstało wielkie trzęsienie ziemi, tak że się zachwiały fundamenty więzienia i natychmiast otworzyły się wszystkie drzwi, a więzy wszystkich się rozwiązały. (Dz 16, 23-26)



wtorek, 15 września 2015

Pan jest pasterzem moim

W ostatnią niedzielę sierpnia odwiedził nas pastor Tytus Pikalski i dzielił się z nami Bożym Słowem. Tym razem mówił o realizowaniu potrzeb w sposób zgodny z wolą Boga. Wskazywał na przykład Jezusa, który był kuszony przez szatana na pustyni.
Jezus był głodny ponieważ pościł. Miał więc silną potrzebę jedzenia. Przeciwstawił się jednak szatanowi, który próbował nakłonić go, aby uczynił cud i zamienił kamienie w chleb. Moglibyśmy zapytać się, co jest niewłaściwego w zaspokojeniu pragnienia głodu, przecież naturalną rzeczą jest jeść, kiedy odczuwa się głód. Jezus jednak odmówił szatanowi, ponieważ pościł w tym czasie, a poza tym nie chciał, aby szatan nim manipulował.
Gdyby zaspokoił swoją naturalną potrzebę w taki sposób, jaki sugerował mu szatan, okazałby nieposłuszeństwo Bogu Ojcu i poddałby swoje życie w tej sytuacji szatanowi. Uległby jego namowom, a w konsekwencji nie oddałby chwały Bogu, który przecież zaopatruje we właściwym czasie. Okazałby brak zaufania swojemu Ojcu. Jezus wiedział to i znał spryt szatana, więc nie uległ jego namowom i zwyciężył, dając się prowadzić Bogu.
Wielu z nas często staje przed wyborem w chwili kiedy znajdujemy się w potrzebie. Ale czy to, że czegoś potrzebujemy, zawsze usprawiedliwia sposób w jaki to osiągamy? Czy czasami nie przejmujemy kontroli nad swoim życiem, nie czekając na zaopatrzenie od Boga? A może ulegamy podszeptom diabła lub złych ludzi i dajemy się namówić na zdobycie tego, czego potrzebujemy w niewłaściwy sposób i nie w tym czasie który Bóg nam wyznaczył? Są to pytania do zastanowienia dla każdego.

Pan jest pasterzem moim, nie brak mi niczego…  

Czy naprawdę ufamy, że tak jest i w naszym życiu ???




wtorek, 7 kwietnia 2015

Uwolnieni, by wzrastać

W lutym 2015 roku zaczęliśmy na grupach domowych przerabiać lekcje z cyklu „Uwolnieni, by wzrastać”. Jest to zbiór nauczań dotyczących podstawowych dla chrześcijan prawd wiary umożliwiających zrozumienie kim jesteśmy i do czego Bóg nas powołuje w naszym życiu. Podręcznik, który przerabiamy, jest jednym z wielu części programu „Punkt Zwrotny” adresowanego do ludzi w Kościele i nie tylko. Lekcje te mają na celu rozwiązywanie różnego rodzaju problemów z jakimi borykają się ludzie, przedstawia podstawowe prawdy duchowego życia których zrozumienie jest niezbędne do życia w wolności od problemów kontrolujących i niszczących życie, takich jak uzależnienia, złość, nieprzebaczenie. Problemy te dotykają wielu ludzi niezależnie od tego, czy wierzą w Boga, czy nie. Są atakowani przez okoliczności i zmuszani do konfrontacji z siłami zła, z negatywnymi myślami o sobie, o innych, z trudnymi emocjami. Cykl lekcji „Uwolnieni, by wzrastać” jest kierowany do chrześcijan, aby pomóc im uświadomić sobie to, że Bóg uwolnił ich od mocy grzechu, wyswobodził z sideł problemów kontrolujących życie. Ważną jednak sprawą jest zrozumienie tego, że Bóg uwolnił chrześcijan nie tylko od czegoś złego, co niszczyło ich życie, ale uwolnił ich także do tego, aby mogli prowadzić nowe życie, aby wciąż wzrastali w charakterze, stawali się tymi którzy zwyciężają trudne okoliczności życiowe i pomagają zwyciężać innym. Zostaliśmy uwolnieni, aby wzrastać i rozwijać się w darach i talentach, jakimi Bóg nas obdarował. Jesteśmy zobowiązani dzielić się tym, co od niego mamy, wzbudzać w innych ludziach wiarę, nadzieję, że można żyć inaczej, lepiej i mieć nad sobą Boże błogosławieństwo.
Przerabialiśmy do tej pory lekcje na temat tożsamości chrześcijanina, mówiliśmy też o tym że musimy żyć w prawdzie (nie nosić masek, nie udawać kogoś innego), analizowaliśmy także temat dotyczący rozczarowań i urazów  jakie spotykały lub spotykają na od ludzi, przerabialiśmy też temat o mocy i znaczeniu przebaczenia, a ostatnio rozważaliśmy jak ważne w życiu człowieka są zasady i granice.
Lekcje te wiele nam dają do myślenia i rozważania, przeżywamy dobry czas dyskutując i rozmawiając nad tymi zagadnieniami. Wszystkim, którzy nie znają Podręczników Punktu Zwrotnego polecamy zapoznanie się z nim. Polecamy Część „Uwolnieni, by wzrastać „

                                                                      Społeczność Chrześcijańska w Garwolinie  

sobota, 28 marca 2015

Czujniej, niż wszystkiego innego, strzeż swego serca

W marcu znów odwiedził nas pastor Tytus Pikalski. Na nabożeństwie w niedzielę 8 marca dzielił się Słowem Bożym na temat serca człowieka. Mówił o tym, że każdy człowiek zabezpiecza i strzeże tego, co jest dla niego cenne. Podobnie Biblia w Przypowieściach Salomona daje nam wskazówkę, abyśmy pilnowali naszego serca i tego co tam mieszka. Pastor Tytus nauczał, że Słowo Boże mówi nam, że to co człowiek ma w sercu, jest widoczne w jego słowach i postępowaniu. Jeśli będziemy mieli w sercu dobre myśli i mądrość pochodzącą od Boga, takie też będzie nasze życie i postępowanie. Mówimy często „co w sercu to i na ustach” i jest to prawda. Biblia zachęca nas do tego, abyśmy badali, co znajduje się w naszym sercu, jakie mamy myśli i uczucia, czy przypadkiem nie mieszka tam nienawiść, złość, rozgoryczenie. Jeśli serce nasze napełnione jest goryczą i urazą do innych ludzi, będzie to miało wpływa na to, jak odzywamy się do ludzi i postępujemy wobec nich. Boże Słowo naucza nas, abyśmy byli czujni i pilnowali naszego serca, ponieważ z niego pochodzą wszystkie złe zamysły, to tam rodzą się grzechy, które obracają się potem w czyny. Czujniej, niż wszystkiego innego, strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia- mówi autor biblijnych przypowieści. W Nowym Testamencie spotykamy się z twierdzeniem, że miłość do pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła, ta miłość zamieszkuje serce człowieka i sprawia że taka osoba zrobi wszystko, aby zdobyć pieniądze, bo są one najwyższą dla tej osoby wartością.
Jeśli jednak czytamy, że chciwość, pożądanie pieniędzy i rzeczy materialnych jest źródłem zła, to co jest źródłem dobra?
Biblia wskazuje nam wyraźnie odpowiedź na to pytanie – to miłość do Boga jest źródłem wszelkiego dobra, a człowiek, który go kocha, zrobi wszystko, żeby być blisko Boga i spełniać jego wolę. Prowadzi to oczywiście do wspaniałego życia i wielu dobrych uczynków cennych dla Boga i pożytecznych dla innych ludzi.  

Bóg wie że jeśli człowiek Go pokocha, to będzie żył zgodnie z Bożymi wskazówkami (Przykazaniami), a to sprawi, że człowiek ten uniknie wielu problemów i trudnych sytuacji, jakie mogłyby go spotkać, gdyby kierował się tylko własnym rozumem i sercem.


środa, 18 lutego 2015

Trzy postawy osób uważających się za wierzących

W niedzielę 18 stycznia 2015 roku po raz kolejny gościliśmy na nabożeństwie pastora Tytusa Pikalskiego, mieliśmy okazję słuchać i analizować Słowo Boże z Pisma Świętego. Pastor Tytus tym razem dzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi postaw ludzi chodzących za Jezusem, opisanych w Ewangelii. Na podstawie fragmentu opisującego sytuacje po rozmnożeniu chleba przez Chrystusa pastor przedstawił 3 grupy ludzi reprezentujące postawy osób uważających się za wierzących.
Pierwszą grupą był stojący na brzegu tłum ludzi przychodzących aby słuchać Jezusa- przychodzili oni, ponieważ chcieli posłuchać ciekawego człowieka, zobaczyć cud, doświadczyć uzdrowienia itd. Byli to ludzie mający różne motywacje, ale pozostający na brzegu, nie wchodzący głębiej w relacje z Chrystusem.
Drugą grupą osób byli uczniowie Jezusa -apostołowie, którzy chodzili codziennie z Jezusem, tym razem również byli oni z Nim na łodzi, towarzyszyli mu, płynęli razem z Nim łodzią- to grupa ludzi świadomie wierzących, szukających towarzystwa Jezusa, zaprosili ono do swojego życia Chrystusa i idą za nim ucząc się tego jak mają postępować
Trzecią grupę ludzi reprezentuje apostoł Piotr który wychodzi z łodzi i chodzi po wodzie- to grupa osób wierzących którzy wychodzą ponad swoje naturalne możliwości i środowisko, starają się naśladować Jezusa, patrzą bardziej oczami wiary niż sugerują się okolicznościami, dają prowadzić się Duchowi Świętemu. Są najbardziej świadomymi uczniami Jezusa znającymi go od strony praktycznej-w działaniu, nie zadowalają się wiedzą teoretyczną -teologiczną, ale idą w Bożej obecności najgłębiej i mają szansę mieć wpływ na losy innych ludzi i być może całych narodów.

Wspaniałe Słowa i mocna konfrontacja z tym co na co dzień myślimy o sobie, o Bogu, o życiu!!
W której grupie odnajdujesz się Ty, Czytelniku? Czy w ogóle jesteś osobą świadomie wierzącą w Boga? A jeśli tak, to jak głęboko poszedłeś na swojej drodze wiary? Polegasz bardziej na sobie, czy całkowicie pozwalasz prowadzić się Bogu?
Arek

niedziela, 4 stycznia 2015

Spotkanie w ostatni dzień roku

Wspólne uwielbienie Boga, Wieczerza i dzielenie się tym czego doświadczyliśmy przez cały rok 2014 - to nasze spotkanie w sylwestrowy wieczór.

Rok ten obfitował w wiele wydarzeń -zarówno tych budujących i zachęcających, jak i trudnych doświadczeń, przeciwności oraz zmian. Poznawaliśmy nowych ludzi, uczestniczyliśmy w misjach, staraliśmy się regularnie spotykać na nabożeństwach i grupach domowych.
W sylwestrowy wieczór spotkaliśmy się po raz ostatni w kończącym się roku. Uczestnicząc wspólnie w pamiątce Wieczerzy Pańskiej mieliśmy poczucie jedności i wdzięczności za to, że razem przeżyliśmy ten rok.
Rozważaliśmy również Boże Słowo -z 2 rozdziału Księgi Objawienia i listu do Efezjan. Jesteśmy świadomi, że Bóg widzi naszą wytrwałość, trud i to, że nie ulegliśmy zmęczeniu. Zachęca nas też, abyśmy powrócili do naszej pierwszej miłości.